Synteza świeckości i konsekracji

Ojciec Święty bardzo zwięźle i zarazem trafnie określił specyficzną cechę instytutów świeckich. Jest to synteza świeckości i konsekracji, przez którą "[...] zamierzają przepajać społeczeństwo nowymi energiami Królestwa Chrystusowego, dążyć do przemiany świata od wewnątrz mocą Błogosławieństw" (VC 10).

Kwestia syntezy świeckości i konsekracji jest często podejmowanym tematem, zarówno podczas światowych kongresów, jak i różnych publikacji. Jeden z autorów, o. G. Lazzati, założyciel Instytutu Świeckiego Chrystusa Króla, stawia problem: Co wnosi konsekracja w świeckość członków instytutów świeckich, a zarazem jak ich świeckość wpływa na realizację ślubów będących podstawą konsekracji w świecie"[13]

Najpierw więc należy wyjaśnić, czym jest "świeckość", która w powszechnym niemal odczuciu ma nadal wydźwięk pejoratywny[14]. Tymczasem w duchowości instytutów świeckich doznaje swoistej rehabilitacji, stanowiąc ich specyficzną cechę, co podkreślają wielokrotnie różne dokumenty Kościoła odnośnie do instytutów świeckich, począwszy od motu proprio Primo feliciter[15]. Myśl tę wyeksponował także Sobór Watykański II (por. DZ 11) i nowy Kodeks Prawa Kanonicznego (kan. 710-711). Kard. I. Antoniutti, otwierając I Światowy Kongres Instytutów Świeckich, zauważył, że "życie duchowe członków instytutu świeckiego rozwija się w świecie i w łączności ze światem, a to wymaga pewnej elastyczności i niezależności od form i wzorów zakonnych. Na zewnątrz życie ich nie różni się od życia innych osób stanu wolnego, ponieważ wypełniają oni swoje obowiązki w świecie, gdzie mogą wykonywać prace i podejmować zadania, których nie mogliby spełniać zakonnicy"[16]. Nawiązał w ten sposób do nauki Soboru, który stwierdza, że "zadaniem ludzi świeckich, z tytułu właściwego im powołania, jest szukać Królestwa Bożego zajmując się sprawami świeckimi i kierując nimi po myśli Bożej" (KK 31). Dostrzegamy tu trzy istotne elementy stanowiące o świeckości w znaczeniu chrześcijańskim: a) szukanie Królestwa Bożego, co wynika z faktu chrztu i bierzmowania; b) zajmowanie się sprawami świeckimi, to znaczy pozostawanie w swoim środowisku życia i pracy; c) kierowanie nimi po myśli Bożej, to znaczy uszanowanie właściwej hierarchii wartości i autonomii spraw doczesnych[17].

Tylko tak rozumiana świeckość, nazwana niekiedy sekularyzacją, zdolna jest przeciwstawić się destrukcyjnemu w swej istocie i skutkach sekularyzmowi, przed którym przestrzega zarówno Sobór Watykański II (por. KDK 36), jak i Paweł VI (por. EN 55). Ma więc ona znaczenie pozytywne, "[...] jest bowiem cechą człowieka żyjącego pośród ludzi, chrześcijanina żyjącego pośród chrześcijan świata, tego, kto ma świadomość, że jest jednym z wielu, a jednocześnie posiada pewność, że został powołany do całkowitego poświęcenia się na stałe Bogu i duszom w sposób uznany przez Kościół" " stwierdził kard. Antoniutti[18].

Dla członków instytutów świeckich " jak trafnie zauważa inny z autorów " tak świeckość jest nie tyle faktem socjologicznym, co nadaniem jej nowego wymiaru teologicznego[19], tym bardziej, że w sposób zasadniczy rzutuje ona na ich duchowość. Oznacza to, że niemal wszystkie przejawy życia duchowego członka instytutu świeckiego zdeterminowane są jego świeckością, a szczególnie praktykowanie rad ewangelicznych[20].

Podstawą włączenia do instytutu świeckiego jest " podobnie jak w innych formach konsekracji, zwłaszcza w instytutach zakonnych " złożenie profesji poprzez śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. W szczególnych przypadkach wystarczy nawet ślub czystości[21]. Jednakże o ile dochowaniu czystości w duchowości zakonnej sprzyja dystans wobec świata (fuga mundi), to w przypadku świeckich konsekrowanych cnota czystości musi być realizowana w kontekście świata, dla którego często perwersja w sferze ludzkiej płciowości przybiera niemal postać normy etycznej. Z tego względu dochowanie wierności ze strony członków instytutów świeckich staje się o wiele trudniejsze[22].

Związany z charyzmatem czystości wysiłek świeckich konsekrowanych, "[...] nie jest ascezą samotności, lecz ascezą życia z innymi, szukania innych, aby dać im miłość Chrystusa. Uwalnia od egoizmu, rozszerza serce, pomaga zdobywać wewnętrzną wolność, pozwala stale kontrolować własną równowagę psychiczną. W istocie czystość jest nie tyle negatywnym ideałem wyrzeczenia, ile raczej cudownym oddaniem siebie Bogu na służbę braciom"[23]. Dzięki temu członek instytutu ma możliwość stawać się "bratem powszechnym, to znaczy przyjacielem wszystkich ludzi, w każdej porze, przy wszystkich okazjach i we wszystkich sytuacjach"[24]. Utrzymywanie zatem więzów przyjaźni także z ludźmi spoza instytutu, z którymi przypadło żyć i pracować, nie jest i nie może być w sprzeczności ze ślubem czystości, ale jednocześnie wymaga od członków instytutów świeckich dojrzałości osobowej zwłaszcza w płaszczyźnie emocjonalnej.

Postawa ubóstwa, szczególnie w odniesieniu do członków instytutów świeckich, powinna być naznaczona teologalną cnotą nadziei, która wszędzie i w każdej sytuacji pozwala widzieć dobroć obdarowującego Boga. Ubóstwo więc nie oznacza nieposiadania, ale ograniczenie swobody w korzystaniu z tego, co się posiada według norm danego instytutu. Szczególnie świecki, który przez konsekrację zawierzył siebie całkowicie Chrystusowi, musi wyrobić w sobie wewnętrzną postawę wolności w stosunku do dóbr materialnych pozostających do jego dyspozycji ze względu na świecki styl życia i charakter pracy zawodowej. Będzie to postawa radości z faktu ustawicznego obdarowywania przez Pana i zarazem wdzięczność, najpełniej wypowiadająca się w chęci odwzajemnienia daru przez oddanie Chrystusowi siebie i wszystkiego, co się posiada. Praktycznym tego wyrazem w duchowości świeckich konsekrowanych jest oszczędność, motywowana gotowością dzielenia się z potrzebującymi nie tylko dobrami materialnymi (np. pieniędzmi), ale także dobrami duchowymi i kulturalnymi (np. swoim czasem, umiejętnościami) itd. Ubóstwo bowiem jest znakiem solidarności z braćmi doświadczanymi. Warto jeszcze dodać, że "charakterystyczną formą ewangelicznego ubóstwa dla człowieka świeckiego jest staranie, by razem z braćmi budować świat bardziej sprawiedliwy. Mieści się w tym nieubieganie się o władzę, która jest jedną z największych pokus naszych czasów"[25].

Ubóstwo świeckich konsekrowanych wyraża się również w świadomości własnej niewystarczalności. Z tej racji członek instytutu nie tylko rozlicza się przed osobą odpowiedzialną z dysponowania dobrami materialnymi i duchowymi, ale również w szukaniu u niej rady i pomocy[26].

Naśladowanie Chrystusa w pełnieniu woli Bożej (por. Flp 2, 8), będące treścią ślubu posłuszeństwa, domaga się od członków instytutów świeckich w pierwszym rzędzie posłuszeństwa Bogu objawiającemu swoją wolę w Kościele, jak również w "znakach czasu". Z tego względu posłuszeństwo świeckich konsekrowanych wymaga "[...] konfrontowania własnych postaw z budowaniem Królestwa Bożego, aby zawsze starać się czynić tylko to, co odpowiada planom Bożym wobec nas, stosując najodpowiedniejsze do tego środki; słuchania Ducha Świętego, który objawia się w codziennych obowiązkach i wezwaniach, zmierzających do prawdziwego ludzkiego postępu, a także do zmiany postępowania w życiu rodzinnym, społecznym i zawodowym; słuchania Kościoła, bądź w wypowiedziach jego Magisterium, bądź w tym, co konkretyzuje się w Kościele lokalnym, w którym żyje i z którego misją współpracuje osoba konsekrowana; wiernego zachowywania Konstytucji swojego instytutu; pełnej dyspozycyjności, by akceptować wskazania i dyrektywy odpowiedzialnych instytutu dotyczące realizacji własnego powołania i wierności przyjętemu charyzmatowi; wysiłku podejmowania dialogu, aby wszelkie poszukiwanie prawdy było komunikowane innym i uzupełniane przez innych; także ducha służby we wszelkich okolicznościach, pogody ducha i optymizmu w różnych doświadczeniach życiowych, jakie niesie każdy dzień; uczciwego trzymania się raz przyjętych dyspozycji wydawanych przez zwierzchników w pracy (zmysłu dyscypliny); wystrzegania się tego, aby być elementem nieładu i kaprysu, dbając jednak o oryginalność interwencji i zachowania"[27].

Posłuszeństwo świeckich konsekrowanych ma jednocześnie wymiar wertykalny i horyzontalny, podlegają oni bowiem podwójnej zależności: od swoich przełożonych " w zakresie realizacji charyzmatu instytutu i swojego powołania do świętości, i od pracodawców " w zakresie obowiązków zawodowych. Z tej racji posłuszeństwo uznawane jest za najtrudniejszą ze wszystkich rad ewangelicznych dla członków instytutów świeckich[28].

W realizacji rad ewangelicznych niezmiernie ważną rolę odgrywa macierzysta wspólnota instytutu, która "[...] jest nie tylko narzędziem służącym określonej misji, ale przede wszystkim przestrzenią teologalną, w której można doświadczyć mistycznej obecności zmartwychwstałego Pana" (por. VC 42). Teologalny charakter życia braterskiego szczególnie odnosi się do instytutów świeckich, które zasadniczo nie prowadzą życia wspólnego w jednym domu, którego centrum zwykle jest kaplica. Instytuty świeckie mają charakter wspólnoty powołania, a więc wspólnoty formacyjno-duchowej. Więzi wspólnotowe wyrażają się przez wzajemną modlitwę wstawienniczą, wymianę korespondencji, okresowe spotkania modlitewno-formacyjne oraz towarzyskie itp. Tak zorganizowane życie braterskie w instytutach świeckich "[...] stanowi wymowny znak kościelnej komunii" (VC 42) i pozwala doświadczyć misterium Kościoła, jako "znaku i narzędzia wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego" (KK 1).

Jeśli zaś chodzi o to, co wnosi konsekracja w przeżywanie świeckości członków instytutów świeckich, to trzeba stwierdzić, że przede wszystkim jest ona rozwinięciem i radykalizacją konsekracji chrzcielnej. Świecki konsekrowany jakby z podwójnego tytułu zobowiązuje się naśladować Chrystusa prowadząc życie na wskroś ewangeliczne[29]. Konsekracja w instytutach świeckich nie tylko nie narusza świeckiego charakteru ich członków, ale jeszcze bardziej go zabezpiecza, jej celem bowiem jest apostolstwo w świecie i wobec świata. "Konsekrując swoich członków, którzy mają iść za Chrystusem " mówił kard. Antoniutti " instytut świecki uzdalnia ich do tego, by kierowali ku Bogu całą swoją osobistą działalność w świecie i pozwala im uświęcać w jakiś sposób także tę działalność, ponieważ jest cząstką ich ofiary, składanej Bogu. W ten sposób członkowie instytutów realizują specyficzną formę apostolstwa ex saeculo"[30]. Konsekracja wzbogaca życie duchowe świeckich teologiczną treścią zawartą w radach ewangelicznych i nadaje instytutom osobowość kościelną. Konsekracja zatem, podobnie jak chrzest, bierzmowanie i kapłaństwo, nie narusza specyficznej świeckości członka instytutu[31], ale przez to staje się "nową i oryginalną" " jak wyraził się Paweł VI. Tak więc również dzięki świeckim konsekrowanym "[...] charakterystyczne przymioty Jezusa " dziewictwo, ubóstwo i posłuszeństwo " stają się w pewien swoisty i trwały sposób "widzialne" w świecie, a spojrzenie wiernych zwraca się ku tajemnicy Królestwa Bożego, które już jest obecne w historii, ale w pełni urzeczywistni się w niebie" (VC 1).

Konsekracja, jak widać, nie stoi w sprzeczności ze świeckim charakterem życia, aczkolwiek wymaga radykalizmu[32]. Te dwa wymiary życia duchowego wzajemnie się dopełniają, stanowiąc syntezę zdolną do zbawiania i przekształcania świata. Konsekrowana świeckość stawia członków instytutów "[...] w świecie jako świadków wyższości wartości duchowych i eschatologicznych, to znaczy świadków absolutnego charakteru chrześcijańskiej miłości, która im jest większa, tym więcej ukazuje względność wartości tego świata..." " mówił Paweł VI do odpowiedzialnych instytutów świeckich (20 IX 1972 r.)[33].

Apostolstwo

Głębsze zjednoczenie z Chrystusem dzięki profesji rad ewangelicznych czyni szczególnie owocnym apostolstwo członków instytutów świeckich (por. KPK kan. 713 § 1-2), gdyż przez syntezę świeckości i konsekracji, mogą "[...] przepajać społeczeństwo nowymi energiami Królestwa Chrystusowego, dążyć do przemiany świata od wewnątrz mocą Błogosławieństw. [...] Dzięki temu instytuty świeckie zapewniają Kościołowi, każdy zgodnie z własnym charakterem, skuteczną obecność w społeczeństwie" (VC 10). Tymi słowami Ojciec Święty podkreśla wielkie znaczenie świeckich konsekrowanych dla misji Kościoła w świecie. Instytuty świeckie " pisze dalej Jan Paweł II " "[...] przeżywając swoją konsekrację w świecie i w łączności ze światem, starają się na podobieństwo zaczynu przepoić wszystko duchem ewangelicznym dla umocnienia i wzrostu Ciała Chrystusa. Aby osiągnąć ten cel, uczestniczą w funkcji ewangelizacyjnej Kościoła poprzez osobiste świadectwo życia chrześcijańskiego, czynne kształtowanie rzeczywistości doczesnych zgodnie z zamysłem Bożym, współpracę w służbie kościelnej wspólnocie w sposób zgodny ze świeckim stylem" (VC 32).

Apostolstwo świeckich konsekrowanych rozwija się w trzech zasadniczych kierunkach: a) rozszerzania zbawienia na rzeczywistości doczesne, dzięki czemu spełnia się pragnienie św. Pawła, aby "Bóg był wszystkim we wszystkich" (1 Kor 15, 28). Jest to zatem zapowiedź eschatologicznej pełni stworzenia w Chrystusie; b) świadectwo wynikające z "czynu i prawdy" (por. J 3, 18), na które współczesny świat zgłasza ogromne zapotrzebowanie (por. EN 41); c) oraz dzielenie się darem otrzymanych łask poprzez uświęcającą obecność chrześcijan w świecie[34].

Członkowie instytutów świeckich uczestniczą w zadaniu ewangelizacyjnym Kościoła. Pełnią zatem kapłańskie, prorockie i królewskie posłannictwo zlecone mu przez Chrystusa (por. ChL 14). Warto przy tym zauważyć, że soborowe i posoborowe nauczanie Kościoła wśród trzech posłannictw laikatu na pierwszym miejscu wymienia funkcję kapłańską (por. KK 31, 34-36)[35].

Skoro do istoty kapłaństwa należy zbawcze pośrednictwo, to posłannictwo kapłańskie świeckich polega głównie na uświęcaniu zadanej im rzeczywistości ziemskiej, przez włączenie jej w jedyne zbawcze pośrednictwo Chrystusa, stale aktualizowane w Ofierze Eucharystycznej. Również ich modlitwa wstawiennicza jest pełnieniem tego posłannictwa w świecie. Członkowie instytutów świeckich jako osoby konsekrowane spełniają tę funkcję w sposób szczególny. Podobnie bowiem jak Chrystus z racji swej Bosko-ludzkiej natury jest Najwyższym Kapłanem, tak członkowie instytutów świeckich ściśle zjednoczeni z Nim przez konsekrację i zarazem "zanurzeni" w świecie, mają szczególny tytuł dla pełnienia kapłańskiego posłannictwo Kościoła (por. KK 34).

Jeśli chodzi o profetyczne posłannictwo członków instytutów świeckich, to w całej rozciągłości odnosi się do nich treść zawarta w adhortacji apostolskiej Evangelii Nuntiandi, na co zwrócił uwagę Paweł VI[36]. Udział świeckich konsekrowanych w prorockim urzędzie Chrystusa polega bowiem na zobowiązaniu do tego, "[...] by z wiarą przyjęli Ewangelię i głosili ją słowem i czynem, demaskując śmiało i odważnie wszelkie przejawy zła. [...] winni oni zabiegać o to, by nowość i moc Ewangelii jaśniała w ich życiu codziennym, rodzinnym i społecznym, oraz cierpliwie i odważnie, pośród sprzeczności współczesnych czasów, dawać wyraz nadziei na przyszłą chwałę "także przez formy życia świeckiego"" (ChL 14). Podstawowym warunkiem spełnienia powyższego zobowiązania jest osobiste przyjęcie treści orędzia ewangelicznego, tak by Ewangelia stała się dla nich doświadczeniem aktualnie żywej Rzeczywistości (por. KO 25). Najskuteczniejszym zaś sposobem ewangelizowania jest osobisty kontakt oparty bardziej na świadectwie życia, aniżeli na przekazie doktrynalnym. Z uwagi na swój świecki charakter "[...] członkowie instytutów świeckich, laickich lub kleryckich, nawiązują relacje z innymi wiernymi w zwyczajnych sytuacjach codziennego życia" (VC 54).

Posłannictwo królewskie świeckich konsekrowanych polega na przywracaniu stworzeniu całej jego pierwotnej wartości i poddawanie go władzy Chrystusa Zmartwychwstałego. Jest to służba Królestwu Bożemu i "rozszerzanie go w dziejach", a zarazem pokonywanie królestwa grzechu i zła (por. ChL 14), najpierw jednak w sobie poprzez walkę duchową i postawę bezinteresownej służby, w której człowiek odnajduje się w pełni (por. KDK 24).

Chrześcijańska królewskość, szczególnie w odniesieniu do świeckich konsekrowanych, koresponduje z ideą "cywilizacji miłości", propagowaną głównie przez Jana Pawła II (por. DiM 14), do której czyni aluzję w omawianej Adhortacji, pisząc, iż "[...] w szczególny sposób służą nadejściu Królestwa Bożego osoby konsekrowane w instytutach świeckich" (VC 32). Przez "cywilizację miłości" rozumie się prymat osoby przed rzeczą, tego by "bardziej być", aniżeli "więcej mieć", pierwszeństwo etyki przed techniką oraz prymat miłosierdzia przed sprawiedliwością[37]. Aktualizacja "cywilizacji miłości" dokonuje się najbardziej w obszarze pracy zawodowej, będącej właściwym terenem apostolstwa świeckich konsekrowanych. Z tej racji od członków instytutów świeckich wymaga się wysokich kompetencji zawodowych, widząc w tym jeden ze skuteczniejszych środków ewangelizacji[38].

Obszary apostolstwa instytutów świeckich są bardzo zróżnicowane. Papież dostrzega przede wszystkim niezastąpioną rolę świeckich konsekrowanych w dziedzinie życia kulturalnego, gospodarczego i politycznego, gdzie mają oni być "[...] zaczynem mądrości i świadkami łaski" (VC 10). Równie ważnym obszarem apostolskiej działalności instytutów świeckich są misje ad gentes (por. VC 78). Spośród współczesnych "areopagów" misji Kościoła Jan Paweł II instytutom powierza zadanie formacji "[...] osób kierujących publicznymi i prywatnymi środkami przekazu oraz ich pracowników, tak aby z jednej strony zapobiegać szkodom powodowanym przez niewłaściwe ich używanie, a z drugiej przyczyniać się do podnoszenia poziomu programów przez treści zgodne z prawem moralnym i bogate w wartości humanistyczne i chrześcijańskie" (VC 99).

Świeccy konsekrowani podejmując się apostolskich zadań w świecie i wobec świata, czynią to w ścisłej jedności z Kościołem i niejako w jego imieniu, dlatego Paweł VI instytuty świeckie nazwał "[...] "doświadczalnym laboratorium", w którym Kościół sprawdza konkretne sposoby układania swoich stosunków ze światem"[39]. Biorąc zatem pod uwagę etyczno-kulturalną i społeczno-ekonomiczną kondycję współczesnego świata, można powiedzieć, że instytuty świeckie nie tylko odegrały istotną rolę prekursorów w teologicznej definicji laikatu i stanowią jego awangardę, ale są w jakimś sensie także awangardą Kościoła w Trzecim Tysiącleciu[40]. Podkreślił to kard. Antoniutti w cytowanym przemówieniu, mówiąc: "Kościół dzisiejszy widzi w instytutach świeckich nową wiosnę, pełną obietnic i nadziei"[41]. Podobnie wypowiedział się Paweł VI do zgromadzenia odpowiedzialnych generalnych instytutów świeckich (20 IX 1972): "Jak silny i żywotny ukazuje się w was Kościół Chrystusowy. [...] Oparci na Chrystusie Zbawicielu i za Jego przykładem pełnicie wzniosłą misję Kościoła w sposób wam właściwy i dla was charakterystyczny"[42].

Ks. Marek Chmielewski, Lublin KUL

Przypisy

[12] Zob. tamże, s. 273; L. Morosini Montevecchi, Gli istituti secolari laicali..., art. cyt., s. 51.

[13] G. Lazzati, Konsekracja i świeckość,"Ateneum Kapłańskie" 77(1985) t. 105, s. 214-223.

[14] Zob. E. Puzik, O sztuce stania się w naszym świecie świętym, Poznań 1988, s. 15; J. Słomińska, Świeckość członków instytutów świeckich, [w:] Z Chrystusem w świecie..., dz. cyt., s. 195-210.

[15] Czytamy tam m.in.: "[...] należy zawsze pamiętać, że we wszystkim musi być zachowany ich własny, specjalny, to znaczy świecki charakter, który stanowi całą rację ich bytu" (p. II). " Z Chrystusem w świecie, dz. cyt., s. 31.

[16] I. Antoniutti, Otwarcie Międzynarodowego Spotkania Instytutów Świeckich, [w:] tamże, s. 42.

[17] Zob. G. Lazzati, art. cyt., s. 216-217.

[18] I. Antoniutti, art. cyt., s. 44.

[19] Zob. L. Rutowska, Model duchowości świeckich konsekrowanych, "Ateneum Kapłańskie" 77(1985), t. 105, s. 313.

[20] Tę specyficzną cechę instytutów świeckich podkreślano od samego początku. M.in. w motu proprio Primo feliciter czytamy: "Doskonałość ta jednak powinna być realizowana i ślubowana w świecie, toteż trzeba ją dostosować do życia świeckiego we wszystkim, co jest dozwolone i co da się pogodzić z wymaganiami i dziełami tejże doskonałości" (p. II). " Z Chrystusem w świecie, dz. cyt., s. 32.

[21] Zob. Małżonkowie a instytuty świeckie, [w:] tamże, s. 95 i 102.

[22] Mając na myśli m.in. realizację ślubu czystości wśród spraw świata Paweł VI charyzmat instytutów świeckich nazwał "[...] drogą trudną, drogą alpinistów ducha, którzy poruszają się po krawędzi [...] równi pochyłej, przyciągającej kroki ku łatwiźnie schodzenia w dół, ale zarazem pobudzającej je do wysiłku wznoszenia się wzwyż". " Do I Światowego Kongresu Instytutów Świeckich, [w:] tamże, s. 54.

[23] Refleksje teologiczne na temat instytutów świeckich, [w:] tamże, s. 84.

[24] Tamże.

[25] Tamże, s. 86-87.

[26] Zob. E. Puzik, dz. cyt., s. 36-46.

[27] Refleksje teologiczne..., art. cyt., s. 88.

[28] Zob. H. U. von Balthasar, Ryzyko instytutów świeckich, "Communio" 5(1985) nr 6, s. 122.

[29] Konsekracja ta powinna "[...] przeniknąć całe życie, wszystkie codzienne zajęcia, stwarzając w was całkowitą dyspozycyjność wobec woli Ojca, który umieścił was w świecie i dla świata" " mówił Jan Paweł II do uczestników II Światowego Kongresu Instytutów Świeckich (Rzym, 28 VIII 1980) " Z Chrystusem w świecie.., dz. cyt., s. 134.

[30] I. Antoniutti, art. cyt., s. 44.

[31] Zob. tamże, s. 44-47.

[32] Jan Paweł II stwierdza, że jest to "[...] trudne, ale piękne powołanie pełnego poświęcenia się Bogu i duszom " powołanie wymagające" " Instytuty świeckie: ich tożsamość i misja, [w:] tamże, s. 167; zob. W. Słomka, Radykalizm ewangeliczny życia konsekrowanego w świecie, [w:] tamże, s. 211-222.

[33] Tamże, s. 65.

[34] Zob. G. Brasca, Wymiar apostolski instytutów świeckich, "Ateneum Kapłańskie" 77(1985), t. 105, s. 226-227.

[35] W odniesieniu natomiast do kapłanów dekret Presbyterorum ordinis na pierwszym miejscu wymienia posłannictwo profetyczne, a następnie kapłańskie. " por. DK 4-6; zob. M. Chmielewski, Powołani do życia konsekrowanego w świecie, [w:] Z Chrystusem w świecie..., dz. cyt., s. 233-238.

[36] Paweł VI, Do II Światowego Kongresu Instytutów Świeckich, [w:] tamże, s. 105; por. EN 70.

[37] Zob. A. Nossol, Ku cywilizacji miłości, Opole 1984, s. 16

[38] Zob. m.in.: Paweł VI, Do II Światowego Kongresu...,art. cyt., s. 105; Formacja w instytutach świeckich, [w:] Z Chrystusem w świecie..., dz. cyt., s. 111 i 114; Jan Paweł II, Ewangelizacja a instytuty świeckie. Do II Światowego Kongresu Instytutów Świeckich, [w:] tamże, s. 133; tenże, Do III Światowego Kongresu Instytutów Świeckich, [w:] tamże, s. 172-173.

[39] Do II Światowego Kongresu..., art. cyt., s. 104.

[40] Zdaje się to potwierdzać Jan Paweł II, który przemawiając do uczestników V Światowego Kongresu Instytutów Świeckich w 1988 roku, powiedział: "Kościół roku 2000 oczekuje zatem od was kompetentnej współpracy na trudnej drodze uświęcania świata". " tamże, s. 178; zob. A. Oberti, art. cyt., s. 303.

[41] Z Chrystusem w świecie..., dz. cyt., s. 40.

[42] Tamże, s. 63.