W dniach 22-24.11.2019 odbyła się jesienna sesja dla formatorek z instytutów świeckich, tradycyjnie już w Domu Pamięci kard. S. Wyszyńskiego w Częstochowie.

Dziękujemy Ochotniczce ks. Bosko za przybliżenie nam tematu świeckiej konsekracji. Poniżej prezentujemy materiały z tej sesji i jednocześnie zapraszamy już na kolejne w dn. 24-26.04.2020r. oraz 13-15.11.2020r.

ŚWIECKOŚĆ   KONSEKROWANA


Świeckość jest bardzo wdzięcznym tematem, ponieważ dotyczy wszystkiego co nas otacza.  Są to ludzie, rzeczy, całe stworzenie, rzeczy, które można przypisać naszym zmysłom i wszyscy znamy to bardzo dobrze i jest to dla nas bez wielkich tajemnic. Pomimo tego doświadczenia, które poznajemy zmysłami, każda z tych rzeczy stworzonych  ma element duchowy, oczywiście o różnej  intensywności. Wszystko wyszło z dotknięcia  Boga niosąc Jego pieczęć. Z rzeczywistości, którą postrzegamy zmysłami, najwyższym poziomem duchowości jest człowiek, nie tylko stworzony przez Boga, ale także stworzony na Jego obraz. W pewnym sensie niesie on w sobie Boże atrybuty (cechy) i w ten sposób może wejść w relacje z innymi stworzeniami na Boży sposób. I jeśli odbywa się to w sposób świadomy i radykalny - to już chodzi o  "inną kawę". Chodzi o świeckość nie tylko jako obiekt widzenia zmysłami, ale o świeckość jako obiekt otoczony siłą Boga, Bożym spojrzeniem, które jest w nas. I to właśnie jest świeckością konsekrowaną.


"Oryginalność i specyfika świeckiej konsekracji uobecnia się wtedy, gdy świeckość i konsekracja idą ręka w rękę w jedności życia. Można powiedzieć, że dzisiaj ta synteza dla instytutów świeckich jest największym wyzwaniem" (Papież Franciszek)


Święty Paweł VI bardzo jasno wyświetlił i wytłumaczył podstawy świeckiej konsekracji w następujących słowach: "Jesteście tajemniczym zbiegiem dwóch potężnych strumieni chrześcijańskiego życia, przyjmując bogactwo jednego i drugiego. Jesteście świeckimi  jako tacy, konsekrowani przez sakrament chrztu i bierzmowania, ale wy zdecydowaliście się podkreślić swoje oddanie  Bogu przez profesję rad ewangelicznych, które  przyjęliście jako stałe zobowiązanie w uznanym sposobie. Zostajecie świeckimi zaangażowanymi w świeckie wartości, osobiste i typowe świeckim (por. LG 31), ale wasza świeckość jest konsekrowana." Paweł VI dalej wyjaśnia "Konsekracja odnosi się do intymnej, ukrytej struktury nośnej  waszej istoty i waszego postępowania. To jest wasze głębokie, ukryte bogactwo, którego ludzie wśród których żyjecie nie umieją wytłumaczyć  i często nie mogą zrozumieć. Konsekracja wypływająca  z chrztu stała się bardziej radykalna, stała się bardziej wymogiem miłości, którą w was wzbudził Duch Święty, nie w tej samej formie co w przypadku konsekracji zakonników, ale w formie, która was wprowadziła do podstawowego wyboru życia zgodnie z ewangelicznymi błogosławieństwami. Jesteście prawdziwie konsekrowani i prawdziwie w świecie"  (Przemówienie do uczestników Międzynarodowego Kongresu Instytutów Świeckich 20 września 1972).


Papież Franciszek podkreśla, że  nigdy nie powinniśmy rozdzielać tych aspektów i nie umieszczać ich obok siebie, ani nie wyolbrzymiać jednego nad drugim. Nie jesteśmy wpierw świeckimi, a potem konsekrowanymi lub odwrotnie. Równocześnie jesteśmy jednym i drugim. Jak przez życie konsekrowane nie wystarczy po prostu żyć życiem chrześcijańskim i mieć jedynie ogólny zamiar poświęcenia się, ale trzeba odczuwać i wyrażać pragnienie przywiązania do Boga, tak również dla świeckiego życia konsekrowanego nie wystarczy jedynie ogólna wola przeżywania konsekracji w świecie, ale konieczne jest odczuwanie i wyrażanie miłości i przywiązania do świata, w którym mamy dosłownie/konsekwentnie doświadczać ewangelii (K 9).

"Jeśli tak nie jest (Papież Franciszek mówi o naszej świadomej i uważnej obecności w świecie), jeśli nie żyjesz w świecie w swojej duchowości, lub - co gorsze - jeśli nie znasz obecnego świata, jeśli znasz tylko swój, ponieważ w swoim  czujesz się komfortowo, lub bardziej cię wabi/pociąga, wtedy twoje nawrócenie jest konieczne!" (Do uczestników spotkania organizowanego przez Włoską Konferencje Świeckich Instytutów 10 maja 2014 ).

 "Gdy chodzi o nasze powołanie, punktem wyjścia jest świeckość: nie wystarczy po prostu zatrzymać się  przy  odkryciu, że powołany ma wolę żyć jako konsekrowany w świecie. Konieczne jest zainteresowanie i zapał do życia konsekrowanego w świecie. Co więcej musisz żyć ze świata, to znaczy: z wydarzeń i działań w świecie czerpać składniki odżywcze dla swojego ludzkiego i duchowego życia." (Giorgio Mazzolla na Generalnym Zgromadzeniu CMIS w Rzymie 2016). Oznacza to, że możemy dostrzec obecność Boga w świecie i jesteśmy w stanie żyć tą nadzieję  i pokazywać ją innym ...

Członkowie IŚ wyborem swojego powołania żyją w świecie i współpracują w jego uświęcaniu od środka jak drożdże. Cechy charakterystyczne ich powołania mogą również obejmować następujące elementy:
?    Miłość do różnorodnych przejawów na świecie pod względem rozwiązania, opinii, wrażliwości itd. Nie powinniśmy szukać ani pokazywać jednolitości myśli i zachowania.
?    Miłość do świata prowadzi nas również do zaakceptowania błędów świata w prawdziwym chrześcijańskim znaczeniu postawy miłosierdzia, pełnego zrozumienia różnych przyczyn i warunków życia, które doprowadziły ludzi do przyjęcia błędnych postaw lub błędnego życia.
?    Głębokie człowieczeństwo, rozumiane jako umiejętność znalezienia wspólnego dialogu  - właśnie tego człowieka - ze wszystkimi.  
?    Mocna wiara o wymiarze Królestwa, chociaż z natury jest to mała, słaba, ukryta, ale przewyższa rzeczywistość Kościoła, ponieważ obejmuje Boży plan, który wpływa na wszystko i na wszystkich. Zgodnie z nauczaniem Ojców Kościoła to przynosi ze sobą zapał dla  semina Verbi, (nasiona/ziarna słowne) dla ziaren prawdy rozproszonych gdziekolwiek w historii ludzkości. Niesie to wyzwanie, aby poczuć się jak w domu  w tzw. świecie niewierzącym.

Wszystko, co powiedzieliśmy, można podsumować w jednym stwierdzeniu, a mianowicie: pozytywna otwartość na wszystkie relacje, dbałość o to, by nie wybierać ich w większości przypadków, ale przyjmować te, które daje nam życie.

Elementem świeckiej konsekracji  jest także umiejętność prowadzenia dialogu,  co w nowoczesnym twierdzeniu może również oznaczać zrozumienie znaczenia i metody mediacji kulturowej, która stawia kulturę chrześcijańską w związku z innymi kulturami; musi nas uczyć - bez oddzielenia lub wyższości - rozróżnienia między płaszczyzną ludzką  a Bożą, abyśmy mogli działać autentycznie - bez udawania - w projekcie wspólnym dla wszystkich bez wyrzeczenia się naszej wiary. Muszą nas nauczyć tworzyć autonomię/ umiejętność osądu niezbędne dla naszego powołania, która nie uwalnia nas od osobistej odpowiedzialności za działania na świecie (według G. Mazzolla)

W IŚ mamy się nie tylko formować do świeckości, ale także postrzegać, że sama  świeckość nas kształtuje, w pozytywnym sensie, że kształtuje nas nasze własne życie. Nasz osobisty sposób myślenia, mówienia i działania również powinien zostać zmieniony dzięki naszej obecności i działaniu w  świecie.

Świeckość reguluje w konkretny sposób przeżywanie ślubów w samotności. Uczmy się żyć radami ewangelicznymi, zaczynając od tego co się z nami dzieje. Aby dać przykład: krzywda, z którą spotykam się w środowisku pracy, może  nauczyć nas, jak żyć ubóstwem  i posłuszeństwem o wiele lepiej niż wiele zasad.

W szerszym znaczeniu wszystko co się dzieje, uczy nas jak wprowadzić Ewangelię do konkretnego życia. W ten sposób dane jest nam, pomimo trudności, ze zdumieniem    i podziwem odkrywać, że jeśli czyjaś działalność zmierza do  rozwoju  lub opieki nad stworzeniem, obserwuje (choć nieświadomie) wolą Boga i pozostaje w harmonii  z chrześcijańskimi zasadami i jego wartościami.

"Każda prawda, ktokolwiek ją wypowiedział, pochodzi od Ducha Świętego".  Niech te słowa św. Tomasza będą normatywnym przewodnikiem naszego powołania. Powinniśmy rozwinąć szczególną wrażliwość na działanie Ducha Świętego, aby być gotowym na rozpoznawanie Go wszędzie, szczególnie tam, gdzie nie spodziewaliśmy się tego.

To pozwala nam mieć wielkie zaufanie do życia, tak jak to ma miejsce, ponieważ życie samo w sobie już zawiera wyzwanie oddania się jemu, oddania się życiu. Ciągłe działanie Ducha daje pewność, że oddanie życia znaczy oddanie się Bogu.

Jest to bezprecedensowy, nowy sposób życia w Kościele i w świecie. Kościół jest przekonany, że jest dziełem Ducha Świętego. To On umieścił te pragnienia w sercach ludzi i wręczył je im tak pilnie i z taką skutecznością na świecie, że Kościół uznał to Jego działanie. Podkreślam to, ponieważ nie możemy rozpocząć pożądanej syntezy, inaczej niż  powierzyć ją Autorowi. Tylko Duch Święty może dokonać w nas tego godnego podziwu wzajemnego oddziaływania. To jest Jego projekt. Naszym zadaniem jest przygotowanie, zaufanie, otwarcie na Niego  i  Jego prowadzenie.

Módlmy się, aby w nas ponownie wykonał swoją pracę. Nie chcemy uwikłać się w rutynę, zmęczenie, rezygnację, lub  w pychę, że wszystko jest dla nas jasne... Jesteśmy jego istotami zarówno jako świeccy, jak  i konsekrowani. Tylko On może pokazać nam, do czego wzywa na tym etapie życia i tylko On może dać nam swoją łaskę, aby żyć Jego planem.


POSŁANNICTWO   ŚWIECKIE  


Już poznaliśmy, że nasze powołanie jest znaczącą syntezą dwóch elementów - konsekracji i świeckości. Duch Święty  wzbudził to powołanie do konkretnego posłannictwa. Duch  Boży zawsze działa skutecznie. W Trójcy nadal ma miejsce - wymiana miłości. To jest powód, dla którego powstaliśmy - być podobne do Boga, który żyje w świecie - dlatego mamy stać się skuteczną Bożą miłością. Dla człowieka najgorsze jest to jak nie ma dla kogo i po co żyć, kiedy nie ma misji. Widzimy to w zwyczajnych ludzkich sytuacjach. Z tego powodu często cierpią starzy ludzie, ale dziś także młodzi, kiedy społeczeństwo lub środowisko nie jest        w ogóle zainteresowane ich działalnością i istnieniem. Jednak w zjednoczeniu z Bogiem,       z Duchem Świętym jest inaczej. On ma zawsze i dla każdego misję. Nawet w naszym przypadku może to nie być tylko widoczna aktywność, działalność która wydaje się nam skuteczna. Jeżeli żyjemy w Bogu, już tym jesteśmy skuteczni  i następnie On stawia przed nami sytuacje, które są widziane również na zewnątrz.

Świadome naszego posłannictwa -  konsekracją w świeckości, rozumianą jako droga doskonałości chrześcijańskiej i jako sposób apostołowania. Sam Bóg nam to powierza codziennie. Nie brak nam jasnej orientacji. Nasze życie, choć słabe w działaniu jest skuteczne. To jest nasz apostolat obecności (P. Schinetti). To nic prostego i wygodnego. Jest to życie według rad ewangelicznych, które domaga się miłości do Boga i do ludzi. To nie jest nasze zwykłe, codzienne, wygodne życie, ale to jest codzienne otwarcie się na Boga, który pokazuje nam nowe i wciąż nowe możliwości i wyzwania. Raz to może być pokora, choroba, ból, rozczarowanie, podporządkowanie się, samotność, powstrzymywanie  słów, mówienie nieprzyjemnego słowa z miłością... W żadnym momencie życia nie może być automatyzmu. Śluby dają dynamikę, którą kieruje Bóg. ( Jestem już stara - pokus dotyczących czystości już nie mam, moje umeblowanie, mieszkanie, emerytura  w skromności wystarcza, na Rozmowę miesięczną chodzę..., i tak odpowiedzialna dużo nie wnosi do mojego życia...) Nie, nie. Jeżeli się modlisz Bóg nie pozwoli Tobie (ani mnie) zostawić Cię w spokoju. Przeżywać rzeczywistość Bożych przyjaciół (tacy powinni być konsekrowani) to jest wyzwaniem. Ponieważ życie Chrystusa jest wymagające (jest wyzwaniem).  Zbawienie przychodzi przez krzyż. Każde prawdziwe zmartwychwstanie (nawet w nas) poprzedza krzyż. Dzięki tej wartości pozwalamy Bogu działać w świecie (gdzie jesteśmy lub gdzie indziej), jesteśmy także  znakiem dla naszego środowiska, że życie to nie tylko seks, materia i docenianie siebie. Wskazujemy na trwałe wartości, które są prawdziwe i wieczne. Pomagamy członkom rodziny, kolegom z pracy, sąsiadom... dostrzec także te wartości, ponieważ każdy człowiek jest powołany do życia (w różnych formach i intensywności). Na faktyczne spełnienie życia potrzeba oderwania.

Obraz zakwasu bardzo dobrze wyraża znaczenie obecności świeckich konsekrowanych w świecie; chodzi o świadectwo od środka, w znaczeniu duchowym,  który dyskretnie znajduje konkretny sposób wyrażania go.

Idźcie ramię w ramię z dzisiejszymi kobietami i mężczyznami, by  przeżywać życiowe sytuacje w świetle Ewangelii, być z Nim w konsekwentnej jedności. Kwasu nie widać, ale bez niego ciasto by nie wyrosło i chleb nie byłby do zjedzenia. Ważne jest, aby nie myśleć, że jedynym sposobem bycia chrześcijanami jest ich widoczność i bezpośrednie głoszenie (=mówienie). Istnieje również prosty, ukryty, ale decydujący sposób, jak "głosić" Ewangelię świadectwem swojej postawy w relacjach, poglądach, współwłasności, ale także cierpliwie akceptując własne ograniczenia...  

Apostolat obecności jest bardzo ważny i niezbędny, ale nie zapominajmy co nam mówi  Pius XII : "Przemienić całe życie w apostolat" (K art.6).

Po zakończeniu Roku Życia Konsekrowanego "nasza" Kongregacja poleciła nam refleksję nad przesłaniem papieża Franciszka zaadresowanym do osób konsekrowanych w formie listu "Radujcie się..."

Swoje rozważania podsumowała w Liście zatytułowanym "Głoście". Mówi: "Wszystko co Ojciec Święty wyjaśnił w listach, odnosi się do misji missio Dei - Bożego posłania jako tajemnicy, którą Bóg powierzył Kościołowi. Każda forma życia konsekrowanego dostaje, przyjmuje i przeżywa to powołanie jako element konstytutywny szczególnego naśladowania Chrystusa."

My także chcemy być częścią Kościoła dzięki naszej szczególnej misji świeckiej konsekracji: szerzyć zapach Ducha Świętego podczas spotkań z ludźmi w naszych środowiskach. Choć ten list jest skierowany do wszystkich konsekrowanych, wydaje mi się, że w pierwszej kolejności jest skierowany do świeckich konsekrowanych. To przybliża Kościół (szczególnie  konsekrowanych) do serca naszego chorego świata, szuka wyzwań i pokazuje powody do wiedzy, współistnienia, współczucia i świadectwa konkretnej miłości do dzisiejszych ludzi.

Jakich ludzi spotykamy, w jakim świecie żyjemy?

Ojciec św. Franciszek w liście, który wysłał do Generalnego Zgromadzenia Światowej Konferencji Instytutów Świeckich (CMIS), pisze: "Jacy są ludzie, którzy stoją przed wami? Ludzie, którzy stracili wiarę i żyją jakby Bóg nie istniał, młodzi bez wartości i ideałów, rozwiedzione rodziny, bezrobotni, samotni starzy ludzie, imigranci..." Kongregacja w liście "Głoście" idzie jeszcze dalej i mówi o "płynnym" społeczeństwie, tam gdzie na pierwszym miejscu pojawia się poczucie niezadowolenia i niepewności, konsumpcyjny i konkurencyjny styl życia, który napędza innych do znalezienia najkorzystniejszego  i najwygodniejszego miejsca. Egoizm wprowadza człowieka w nową niepewność w relacjach i wartościach, ponieważ egoista myśli, że każdy ma taką sama postawę jak on, dlatego trzeba być ostrożnym. Nie tworzy głębszych relacji i z drugiej strony nie jest w stanie bez nich w pełni żyć...


Teresa z Avilla mówiła swoim  kontemplacyjnym karmelitankom bosym: "Nie spać! Świat jest w płomieniach!"    

     
W świetle słów Soboru Watykańskiego II znajdujemy ważny aspekt naszej misji w Kościele. Jest nim pomoc w jego obecności w świecie: "Kościół nie prowadzi do żadnych ziemskich ambicji. Jest tylko jedna rzecz: pod przewodnictwem Ducha Stwórcy kontynuować dzieło samego Chrystusa, który przyszedł na świat, aby dać świadectwo prawdzie, aby przynieść zbawienie,  a nie potępienie, aby służyć, a nie aby Jemu służono" (GS, 3). Teologia historii jest podstawową częścią nowej ewangelizacji, ponieważ dzisiejsi ludzie muszą odzyskać całościowy pogląd na świat i na czas, pogląd naprawdę wolny i uspakajający (por. Benedykt XVI., Homilia o nowej ewangelizacji, 16.10.2011). Sobór przypomina nam także, że powinniśmy doświadczyć relacji Kościoła ze światem w znaczeniu wzajemności: "Kościół nie tylko pomaga światu, aby ludzka rodzina i jej historia stały się bardziej ludzkie, ale także świat pomaga Kościołowi bardziej zrozumieć siebie i lepiej wypełniać misję" (por. GS, 4-45).

Nawet my jesteśmy zanurzeni w tym procesie i często boimy się go. W pewnym sensie chodzimy z tym światem, ponieważ jesteśmy częścią mechanizmów i dynamiki społeczeństwa. Czy tego chcemy, czy nie, jesteśmy tym naznaczeni. Czasami nad tym  kręcimy głową. Jednak wraz z innymi konsekrowanymi jesteśmy wezwani do wysiłku i radości słuchania kultury naszych czasów, aby w niej rozpoznawać "ślady obecności Boga". To jest ukryte w pragnieniach i oczekiwaniach, w strachu i nieufności wobec ludzi. Wzbogaceni wiedzą i mocą Ducha Świętego, możemy pracować  razem nad ich radością i nadzieją.

Słowo bogactwo różnych kultur nie jest nam obce. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy różne kultury rzeczywiście pukają do naszych drzwi i sam zastępca Chrystusa pokazuje nam, jak na nie odpowiadać bez utraty bogactwa naszej kultury.

Papież Franciszek pokazuje nam konkretny model: "Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię" (Mt 11, 28). Gdy Jezus nam to mówi, pokazuje nam drogę. My jesteśmy tymi, co mają pokrzepiać ( pocieszać tą pociechą, którą  i nas pociesza Bóg). Ile razy chodzisz do pracy lub na zakupy! Ile okazji masz kogoś wzmocnić, zachęcić, dać nadzieję, przynieść radość! To życie w świecie (życie w świecie, mówi kanon 710 KKP),  składa się ze "świeckości", wspólnej cechy wszystkich członków instytutów świeckich, którzy żyją w poszczególnych instytutach innym charyzmatem".

"Bądźcie gotowe budować drogi wspólnego dobra ze wszystkimi poszukującymi prawdy, bez wcześniej przygotowanych rozwiązań i bez lęku przed pytaniami, które pozostają; zawsze bądźcie gotowe i przekonane w swoim życiu o tym, że jeśli ziarno pszeniczne wpadnie do ziemi i obumrze, przyniesie obfity plon (żniwo) (por. J 12, 24). Bądźcie kreatywne, ponieważ Duch stwarza nowość; niech wasze przyszłe spojrzenie będzie  mocno zakorzenione  w Chrystusie, abyście dzisiaj mogły przekazać doświadczenie miłości, które jest podstawą życia każdego człowieka. Z miłością obejmujmy rany świata i Kościoła.  Przede wszystkim żyjcie  radosnym i pełnym życiem, otwartym i zdolnym do przebaczenia, ponieważ to ma swój fundament w Jezusie Chrystusie, ostatecznym Słowie miłości Boga do człowieka" (Benedykt XVI.).

Jakim stylem żyć w świecie?

 ? Życie w normalnych warunkach, w jakich żyją inni, stawia nam pytanie w odniesieniu do postawy, jaką "prezentujemy" w rzeczywistości. Nie wystarczy tylko podjąć zobowiązania, które niesie ze sobą świeckość, ale patrząc  w kierunku historii  żyć stylem Ewangelii. Może to przynieść wysiłek, by znosić sprzeczności, nieporozumienia, a czasem odrzucenie/ odsunięcie na bok; nie wystarczy żyć życiem jakim żyją wszyscy, ale trzeba żyć w postawie uczniów Jezusa Chrystusa. To niesie ze sobą dynamiczne rozpoznawanie znaków i potrzeb czasu, nie próbując chronić prestiżu swojej pozycji ( por. Linie formacyjne - Carmella Tascone, CMIS 2015).

Prowadzona Duchem Świętym poprzez twoje działanie przynosisz światu logikę Boga  i przyczyniasz się do urzeczywistnienia nowej ludzkości, której Bóg pragnie. Sam Bóg tworzy syntezę między świeckością a konsekracją. Dzięki Niemu można działać proroczo, co znaczy rozeznanie i kreatywność. Obie są inspirowane przez Ducha. Rozeznanie jako próba zrozumienia i interpretacji znaków czasu i zaakceptowania złożoności, rozbicia  i niestabilności naszych czasów. Kreatywność jako umiejętność znajdowania nowych rozwiązań, odkrywania dotąd nieznanych odpowiedzi, odpowiednio do nowych sytuacji, które nadchodzą. Wasza teologiczna rzeczywistość ma iść wraz z idącą ludzkością. Istotną częścią tego jest wysiłek dialogu i spotkania, który wymaga od Ciebie bycia mężczyznami i kobietami społeczności na świecie. (Papież Franciszek)

Wiele z nas już nie jest zatrudniona, ale to nie znaczy, że nie pracuje. Z miłością mogą sobie przypominać, co Pan uczynił w ich środowisku pracy, ale mogą również przepraszać, jeśli nie były całkowicie dyspozycyjne w czasie wydajnej pracy. Niech jest to jakkolwiek - wszystkie jesteśmy kobietami pracy. Lenistwo jest grzechem. "Nie spać! Świat jest w płomieniach!" (Teresa z Avilla).  Bóg chce wejść do naszej pracy (twórcza i odkupieńcza działalność trwa, i tak też zmienia się nasza praca - dojrzewamy). Tu spotykamy się z Bogiem i braćmi (w odniesieniu do współpracowników, ich przełożonych i samego przedmiotu pracy). Na tym miejscu jest obecny Bóg i chce mieć z nas narzędzie/instrument. Osoby starsze, które nie są już zatrudnione, muszą zaakceptować różne ograniczenia związane z pracą (jest to również okazja do osobistej dojrzałości). W codziennej pracy w domu, albo w jakiejkolwiek służbie braciom, Bóg wchodzi i daje temu pieczęć wieczności: prasowanie, sprzątanie, gotowanie... kupowanie, zakupy dla innych, chęć służenia, trzymanie drzwi...wszystko to może stać się kontynuacją Bożego stworzenia i odkupienia. Są to małe uczynki i wielkie tajemnice, do których prowadzi nas wiara, którą  wzmacniamy poprzez modlitwę.

Być może najbardziej omawiany i dyskutowany artykuł naszych Konstytucji. Nie ma w tym nic tajemniczego i niezrozumiałego, gdy znamy i rozumiemy poprzednie. Oczywiste jest, że dyskrecja jest środkiem działania w świecie. To zależy od osobistej sytuacji i naszej odpowiedzialności za nią,  przed kim i jak ją stosujemy. Jeśli ktoś lekceważy tę prośbę Kościoła, bierze odpowiedzialność za jej nieefektywność w środowisku. Ale jeśli ktoś uparcie ucieka przed skonfrontowaniem  się z ideą swojego środowiska i tworzy tajemnicze, zabawne/niedorzeczne ukrywanie się, bierze również odpowiedzialność za wynik. Rozważ swoją sytuację i spróbuj ją zrozumieć.

Oznacza to być głęboko zintegrowanym z rzeczywistością bez rozpoznawalnych znaków, dążyć do życia Ewangelią we wspólnych warunkach życia. Żyć obok innych w pracy,  w społeczeństwie, w Kościele i brać odpowiedzialność za to, czego wymaga życie.

Bóg to wie, Kościół to wie, wy to wiecie. Świat tego nie wie, ale musi to odczuwać.

To jest wasza droga: Powołane przez Pana naśladujcie Go w świecie, miejcie w sobie miłość do świata, ale najpierw z całego serca miłujcie Jego samego i kochajcie każdego brata ojcowskim i matczynym sercem.

Nie pozwól, aby to się stało nawykiem być "bez smaku". (Papież Franciszek)

"Lecz jeśli nawet sól smak swój utraci, to czymże ją zaprawić?" (Łk 14,34)

 

ŚLUBY


Konsekracja świecka -
    DAR I CODZIENNE WYZWANIE


Dlatego to powołanie trzeba odczuwać i ukazywać:
?    pragnieniem i przywiązaniem  do Boga
?    miłością  i wzajemnym powiązaniem ze światem
    Nie wystarczy tylko skupić się  na życiu chrześcijańskim w świecie, ale jest to radykalne życie chrztem dla Boga i dla świata.
Uświęcamy świat od wewnątrz jako zaczyn, którego nie widać. Używamy do tego światowych środków: mąka, woda, drożdże, cukier... Wierzymy, że mają moc życia, którą do nich włożył Bóg.

Jesteśmy pewne Jego obecności w świecie, ufamy Mu i łączymy te składniki. Rezultatem jest smaczny chleb. Jesteśmy specjalistami syntezy Bożego w Bogu. Łączymy to, co zawsze należało do siebie.

Rady Ewangeliczne
Profesja (Śluby)

Nie każdy  jest  dla świeckiej konsekracji i świecka konsekracja  nie jest dla wszystkich.
Uważajmy, upewnijmy się, żeby nas liczby nie kusiły.

Ci, którzy dobrowolnie przyjmą powołanie do życia konsekrowanego (w świecie), ślubują zachować czystość w celibacie, ubóstwo i posłuszeństwo dla Królestwa Bożego.
Profesja tych rad, w  trwałym stanie życia uznanym przez Kościół, charakteryzuje Boże  ?konsekrowane życie? (por. PC)

W Kościele nie jest znany inny powód składania ślubów jak tylko dla Królestwa  Bożego.
Wraz z Jezusem wybieramy określoną formę życia -  oddajemy nasze życie, by chronić świat, bo to jest odwieczny plan zbawienia.

1.Czystość

Znaczenie i związek z misją:
Rada Ewangeliczna, przyjęta  dla Królestwa Bożego,
?    jest źródłem bogatszej płodności niepodzielnego serca,
?    przynosi zobowiązanie doskonałej  powściągliwości. (KPK 599)

Jest to dar, który Bóg daje niektórym ludziom, aby mogli więcej służyć Jemu oraz braciom i siostrom. (LG 42)

Rozeznawanie:
Od samego początku należy ocenić:
?    motywację dla konsekracji ? Dlaczego chcesz być konsekrowaną? Czy jest to poszukiwanie siebie, wspólnoty, ucieczka od problemów lub pragnienie poświęcenia się Bogu i Jego sprawom.
?    środowisko i nawyki, z których wyszła kandydatka (rodzina, sposób życia, komunikacja społeczna, tendencja do skupiania się na sobie, przyciąganie uwagi, brak zainteresowania opiniami innych...)
?    Życie duchowe (życie modlitwy, życie sakramentalne, pozytywne nastawienie do wybranej duchowości)
?    Fizyczne i psychiczne zdrowie
?    Odpowiednia do wieku dojrzałość emocjonalna (przesadne pragnienie zrozumienia, pragnienie wrażeń zmysłowych, uzależnienie od ludzi)
?    Tendencja/ pragnienie do apostołowania w męskim świecie
?    Doświadczenia seksualne przed decyzją o konsekracji  - w jaki sposób zostały przepracowane?
?    Silna skłonność seksualna (hetero, homo)
?    Związek z ojcem lub związki z bliskimi mężczyznami
?    Gotowość  do autorefleksji

Elementy wspierające:

Zewnętrzne:
czas dla Boga, służba, komunikacja optymistyczna, podziw dla innych, radosne przeżywanie życia,  relacje w grupie, relaks, wygląd, odpoczynek (sport), przestrzeń, zainteresowania (hobby);

Wewnętrzne:
modlitwa, pewność Bożej miłości, radość z piękna obecnego w stworzeniu i społeczeństwie, jasność zaangażowania, szczerość, cierpliwość wobec siebie,  pokora, czystość intencji, szczerość wobec odpowiedzialnych, skłonność do dojrzałości

Elementy osłabiające:

Zewnętrzne:
wygoda, aktywizm, ucieczka od kontaktów w grupie, wyzywające zachowanie, (wygląd), ryzykowanie w relacjach z płcią przeciwną, lenistwo, ?dziwne? przyjaźnie, wygląd, wolny czas, wypoczynek, przestrzeń, wszelkiego typu uzależnienia (internet,  telewizja, poszukiwanie nowych wrażeń zmysłowych).

Wewnętrzne:
wyolbrzymiona pewność siebie, mało czasu na modlitwę, zmęczenie, kompleks niższości, upokorzenie  w porażce, brak zaufania do Bożej miłości, małe zaangażowanie, nieszczerość wobec siebie i wobec innych, zaciemnanie motywacji w relacjach.

Towarzyszenie:
Rozeznawanie przy towarzyszeniu:
?    Przy towarzyszeniu podkreślać  znaczenie czystości (wolność dla Królestwa)
?    Pogłebiać zaufanie poprzez słuchanie, dyskrecję i właściwe pytania, które zachęcają
?    Pomagać kandydatce zrozumieć jej życie wewnętrze i motywy prowadzenia, także w odniesieniu do jej historii. Jeśli kandydatka ma dobrą wolę, to jest to dobra droga do jej dojrzewania
?    Dostrzec i akceptować, że żyjemy w świecie, w którym preferencje seksualne mają charakter bożków i stają się zabawą i przyjemnością
?    Zachować spokój i nie wymagać od kandydatek  ignorowania środowiska lub ucieczki od niego
?    Nie bać się zaproponować ascezę (jednak nie jako pierwszą rzecz, najpierw musimy pomóc zrozumieć przyczynę i potrzebę)

Związek z misją:
Czystość w świecie:
?    Być wolnymi w relacjach z ludźmi w środowiskach, w których żyjemy
?    Stworzyć rodzinną atmosferę
?    Mieć współczucie i zrozumienie dla innych
?    Budować moralną ekologię środowiska
(nie żartować dwuznacznie, nie flirtować, mieć jasne kryteria etyki seksualnej, unikać rzeczy, które wywołują zmysłowość w sobie i innych...)
?    Postawa miłosierdzia wobec błędnych postaw i działań innych
?    Wolność służenia ostatnim, z marginesu i uciskanym (aby Miłość  była kochana)
?    Świadczyć, że ludzkie ciało jest nie tylko  przedmiotem  konsumpcji, ale cennym boskim darem miłości i wzajemności w oryginalności i  komplementarności
?    Mężczyzna i kobieta mogą się obdarowywać nie tylko za pośrednictwem intymnych relacji, ale także poprzez wzajemną pomoc w służbie innym
?    Zrównoważona i radosna współpraca ze wszystkimi (w tym z mężczyznami)

2.Ubóstwo


Znaczenie i związek z misją:
Ubóstwo według Ewangelii znaczy wejść w tajemnicę zbawienia. Wyrzeczenie się przez Chrystusa równości z Bogiem  i przyjęcie ludzkiej natury, stanowi motywację i powód
wszelkiego ubóstwa dla Królestwa. Jest to bogactwo, które komunikuje Chrystusowe ubóstwo.

Ubóstwo Ewangeliczne uczy nas:
?    doceniać i cieszyć się z dóbr naturalnych i nadprzyrodzonych  (i pomnażać je na chwałę Bożą)
?    oddać wszystko do dyspozycji w służbie Królestwu  (wolność, hojność/wielkoduszność, solidarność...)
?    zaakceptować ograniczenia ludzkiej natury (swojej i innych)
?    zaakceptować ograniczenia wynikające ze świeckiego stylu życia
?    uwolnić się od zniewoleń od rzeczy materialnych

Rozeznawanie:
?    Ubóstwo przejawia się nie tylko w stosunku do dóbr materialnych, ale także w relacjach.
?    Nie trzymać się tylko swoich opinii, ale umieć  słuchać i rozumieć innych.
?    Być gotową nawiązywać relacje z ludźmi o różnych opiniach, kulturze, orientacji, statusie społecznym
?    Mieć przed oczami Wcielenie Chrystusa ? On chociaż był bogaty, dla nas stał się ubogim (por. 2 Kor 8,10).

Towarzyszenie:
?    kształtować w kandydatkach zmysł ubóstwa, który polega na swobodnym i odpowiedzialnym korzystaniu z dóbr materialnych
?    świeccy konsekrowani mają mieć takie same warunki życia, jak inni ludzie, ale powinni pokazać jak można je wykorzystać na chwałę Bożą (uczymy ich, jak odpowiedzialnie obchodzić się z pieniędzmi = rozróżniać potrzeby od pragnień, np. nie uciekać od spotkań towarzyskich tylko ze względu na pieniądze), być sobą, być otwartym na nowe, ale nie być niewolnikami mody = elegancja

Elementy wspierające:


Zewnętrzne:
?    Afirmacja i wdzięczność za naturalne i nadprzyrodzone dary u siebie i innych (oddać siebie innym także w dziedzinie materialnej)
?    Skłonność do dawanie siebie w służbie
?    Umiarkowany styl życia (jedzenie, ubranie, mieszkanie)
?    Codzienne ćwiczenie się w uwalnianiu od zniewoleń (od  przeżyć, rzeczy, ludzi...)
?    Przeżywać codzienność wraz z innymi ludźmi i dzielić się z nimi zmartwieniami i radościami (przyzwoitość, ogołocenie)

Wewnętrzne:
?    Modlitwa i ?marnowanie? czasu dla Boga
?    Radosny duch, który lubi małe rzeczy
?    Gotowość do hojności (w sprawach materialnych i duchowych)
?    Zaufanie Opatrzności i hojności Bożej

Elementy osłabiające:

Zewnętrzne:
?    Środowisko społeczeństwa konsumenckiego (brak wolności od rzeczy, przeżyć, ludzi...)
?    Nadmierne przywiązanie do własnego stylu życia, który wiąże
?    Zabezpieczanie się (więcej niż jest uzasadnione)
?    Krytyka wszystkiego co miłe, wartościowe...

Wewnętrzne:
?    Uprzedzenia przy służbie
?    Lęk bycia innym (brak wolności)
?    Niechęć do ograniczenia (egoizm)
?    Lęk o przyszłość (brak zaufania)
?    Marnowanie czasu na rzeczy zbyteczne
?    Ocena innych (w materialnym i niematerialnym zakresie )

Związek z misją:
Ubóstwo w świecie :
?    Zaakceptować warunki życia (w pracy, w rodzinie, w kraju, w którym mieszkamy...)
?    Reagować na potrzeby innych ? materialne i psychologiczne
?    Pieniądze wykorzystywać do wzmocnienia relacji (świeccy konsekrowani nie mają być wspólnotą całkowicie finansowo ograniczoną)
?    Zaakceptować fakt dyskrecji świeckich konsekrowanych
?    Nie szukać własnego komfortu ? dzielić z innymi niedogodności życia

3. Posłuszeństwo


Znaczenie i związek z misją:
Posłuszeństwo ewangeliczne jest naśladowaniem postawy życiowej Jezusa, który daje wszystko do dyspozycji Ojcu,  aby mógł służyć braciom i zbawić człowieka.  
Jest to całkowite przylgnięcie do woli Bożej:
?    Synowska relacja do Boga
?    Realizacja Bożego planu
?    Żywe poczucie osobistej odpowiedzialności
?    Szacunek dla pośredników (dla naszych odpowiedzialnych )  

Rozeznawanie:
Ważne są cechy charakteru:
?    Otwartość
?    Komunikatywność
?    Umiejętność dialogu, dyskusji, umiejętność słuchania
?    Chęć poddania się
?    Asertywność ? stawianie wymagań, egzekwowanie ich
?    Odpowiednia dojrzałość emocjonalna (gotowość opanowania impulsywności...)
?    Współpraca ? chęć poszukiwania prawdy z innymi...

Elementy wspierające:

Zewnętrzne:
?    Szacunek i uwzględnianie naturalnych potrzeb życiowych
?    Osobista autonomia (być w stanie ocenić rzeczy i kształtować swoje podejście do sytuacji )
?    Przestrzeganie ustaw, przepisów i zasad społecznych zgodnych z zasadami moralnymi (Instytut, rodzina, miejsce pracy, państwo)
?     Być osobą komunikatywną, gotową do dialogu, tworzyć atmosferę pokoju
?    Z inicjatywą podejmować problemy społeczne
?    Szanować rolę osób odpowiedzialnych w Instytucie

Wewnętrzne:
?    Modlitwa i codzienne poszukiwanie woli Bożej w sytuacjach, w których się znajdujemy
?    Chęć wzięcia odpowiedzialności za swoje działanie, słowa, za swoją opinię

Elementy osłabiające:

Zewnętrzne:
?    Infantylizm (dziecinność, naiwność, niemożność dokonania prawdziwej oceny rzeczy z różnych powodów...)
?    Charakter dominujący (niechęć do zaakceptowania opinii innych)
?    Wygoda i brak zainteresowania wspólnotą (wykonuje jedynie swoje obowiązki i nie podejmuje żadnych działań dodatkowych...)
?    Krytykowanie, szemranie i sprzeczki (kłótliwość)

Wewnętrzne:
?    Kompleks niższości (strach przed porażką...)
?    Drażliwość i poczucie, że wszyscy źle mi życzą
?    Pesymizm (i tak się nic nie zmienia...!)

Znaczenie i związek z misją:
Posłuszeństwo w świecie:
?    Przede wszystkim przestrzegamy Ewangelii i Konstytucji  (to znaczy codziennie w ich świetle poszukujemy woli Bożej)
?    Nie zaniedbujemy zaleceń osób odpowiedzialnych
?    Do świata wchodzimy jako kobiety odpowiedzialne ? na codzienne wydarzenia reagujemy pokojem Chrystusa
?    Okazujemy posłuszeństwo w miejscu pracy, w rodzinie, w środowisku, w którym żyjemy (jesteśmy gotowe przestrzegać uzasadnionych żądań innych, czasami możemy przyjąć czy zaakceptować coś nieuzasadnionego jako ascezę, jeżeli to pomoże w budowaniu relacji)

?Wybierajcie więc życie!?
(Pwt 30, 19)
?Złączmy teraz nasze modlitwy z Jego modlitwą, niczym żywe kamienie tej duchowej świątyni, którą jest Jego jeden, święty, katolicki i apostolski Kościół. Podnieśmy ku Niemu nasze oczy (...),umocnieni Jego Świętym Duchem, pracujmy ze wzmożoną gorliwością, by szerzyło się Jego Królestwo.?
(Benedykt XVI, homilia 20.04.2008)

Pytania do refleksji:
1.    W jaki sposób śluby pomagają mi w wypełnianiu mojej misji osoby świeckiej konsekrowanej?
2.    Co dzięki nim wnoszę do środowiska, w którym żyję?  
3.    Jakie problemy widzę w zakresie przeżywania ślubów w świecie?